Wiersz pt. ''Oto jestem, mój świecie!'':
Świetliste Słońce wstało, dla mnie już nigdy nie zajdzie!
Prawdę mi pokazało, mówi głośno - teraz Siebie odnajdziesz!
Świadomość zdobyła małpiego umysłu warownię!
Płonę jak pochodnia, szlachetnym miłości ogniem! (REFREN)
Jam jest Sprawcą w swoim małym wielkim świecie!
Jestem sam zmianą, więc zmian tsunami rozniecę!
Bóg żywy we mnie, więc któż mnie powstrzyma!
Tej fali nawet sam tytan Atlas nie zatrzyma!
Bez liku możliwości, w mej ręce róg obfitości!
Teraz to Ja gram z wszechświatem w losu ludzkiego kości!
Wybacz, mnie nie jara wizja pomocy kelnera!
Na imprezie w klubie ''Życie'' - ja się stąd zabieram!
Od tej chwili na czubku mej głowy korona!
Jam cesarz swego wnętrza, cudu przemiany dokonam!
Wielkie nieba, jakiś koleś w mym sercu z letargu się budzi!
Oto prawdziwy Ja, a nie zlepek opinii rzesz ludzi!
REFREN (x2)
Poranny śpiew ptaków, kapiące deszczu krople diamentowe,
uśmiech nieznajomej, zieleń pól, każde życia chwile nowe,
leciutki szum wiatru, łyk zimnego browara,
otoczony jestem cudem, o ziemię bije kopara!
Spożywam owoce z Ogrodów Doświadczenia,
dzięki nim chwast cierpienia w moc, energię przemieniam!
Obrzucasz mnie cegłami? Człeku, próżny Twój wysiłek,
zbuduję z nich kosmiczną willę, tobie karma da zaś w tyłek!
Jestem tylko i aż zwykłym, prostym człowiekiem!
Ty również dzierżysz moc kreacji, pod fałszywych wzorców wiekiem!
Podważ je, weź co Twoje, przetrzyj własne, unikalne szlaki!
Nie jesteś żadnym puchem marnym, patrz na ducha znaki!
REFREN (x2)
By życie słodycz miało, trzeba serio tak niewiele,
obecność Matki Natury, dobry melanż co niedzielę,
kontakt z Stwórcą, pozytywnie zakręcony przyjaciół gang,
no i druga połówka, dopełnienie niczym Yin i Yang!
Swoje hobby zaś przekuwaj w pieniądze i spełnienie,
śmiało idź w świat, zaspokajaj ducha miłości pragnienie!
Wystrzel z serca galaktyki wnętrza harmonii dżet,
otwarłeś już oczy, nie jesteś jak ślepy pod ziemią kret!
Oto jestem świecie, algorytm chaosu już złamany,
ten przeogromny kod istnienia, te boskich praw arkany!
Sygnał z głębi wnętrza został już rozszyfrowany,
Enigma w końcu upadła - pędzę ku Wieczności bramy!
REFREN (x2)
CZOŁEM WSZYSTKIM KOCHANI!!!
Świetliste Słońce wstało, dla mnie już nigdy nie zajdzie!
Prawdę mi pokazało, mówi głośno - teraz Siebie odnajdziesz!
Świadomość zdobyła małpiego umysłu warownię!
Płonę jak pochodnia, szlachetnym miłości ogniem! (REFREN)
Jam jest Sprawcą w swoim małym wielkim świecie!
Jestem sam zmianą, więc zmian tsunami rozniecę!
Bóg żywy we mnie, więc któż mnie powstrzyma!
Tej fali nawet sam tytan Atlas nie zatrzyma!
Bez liku możliwości, w mej ręce róg obfitości!
Teraz to Ja gram z wszechświatem w losu ludzkiego kości!
Wybacz, mnie nie jara wizja pomocy kelnera!
Na imprezie w klubie ''Życie'' - ja się stąd zabieram!
Od tej chwili na czubku mej głowy korona!
Jam cesarz swego wnętrza, cudu przemiany dokonam!
Wielkie nieba, jakiś koleś w mym sercu z letargu się budzi!
Oto prawdziwy Ja, a nie zlepek opinii rzesz ludzi!
REFREN (x2)
Poranny śpiew ptaków, kapiące deszczu krople diamentowe,
uśmiech nieznajomej, zieleń pól, każde życia chwile nowe,
leciutki szum wiatru, łyk zimnego browara,
otoczony jestem cudem, o ziemię bije kopara!
Spożywam owoce z Ogrodów Doświadczenia,
dzięki nim chwast cierpienia w moc, energię przemieniam!
Obrzucasz mnie cegłami? Człeku, próżny Twój wysiłek,
zbuduję z nich kosmiczną willę, tobie karma da zaś w tyłek!
Jestem tylko i aż zwykłym, prostym człowiekiem!
Ty również dzierżysz moc kreacji, pod fałszywych wzorców wiekiem!
Podważ je, weź co Twoje, przetrzyj własne, unikalne szlaki!
Nie jesteś żadnym puchem marnym, patrz na ducha znaki!
REFREN (x2)
By życie słodycz miało, trzeba serio tak niewiele,
obecność Matki Natury, dobry melanż co niedzielę,
kontakt z Stwórcą, pozytywnie zakręcony przyjaciół gang,
no i druga połówka, dopełnienie niczym Yin i Yang!
Swoje hobby zaś przekuwaj w pieniądze i spełnienie,
śmiało idź w świat, zaspokajaj ducha miłości pragnienie!
Wystrzel z serca galaktyki wnętrza harmonii dżet,
otwarłeś już oczy, nie jesteś jak ślepy pod ziemią kret!
Oto jestem świecie, algorytm chaosu już złamany,
ten przeogromny kod istnienia, te boskich praw arkany!
Sygnał z głębi wnętrza został już rozszyfrowany,
Enigma w końcu upadła - pędzę ku Wieczności bramy!
REFREN (x2)
CZOŁEM WSZYSTKIM KOCHANI!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz