Post przerywany leczy cukrzycę! Najnowsze dowody naukowe!

Czołem Brygado! Co powiecie na świeżutkie, jeszcze ciepłe doniesienia naukowe o poście przerywanym w leczeniu cukrzycy typu 2, hm? Co wy na to? Myślę że jak na lato! Zaczynajmy więc!

Chińscy uczeni przed kilkoma dniami (14 grudnia 2022 roku) opublikowali wyniki badania z randomizacją, w którym udowodnili że 3-miesięczny post przerywany (IF - z ang. intermittient fasting) doprowadził u niemal połowy pacjentów do remisji cukrzycy typu 2 (17 z 36 osób), zaś po roku obserwacji remisja utrwaliła się u 16 z 36 badanych (mimo tego, że odstawili leki przez minimum 3 miesiące!), o czym świadczył poziom hemoglobiny glikowanej (HbA1c) na poziomie 6,33% - normy dla HbA1c wynoszą zaś do 6,5%. Dla porównania - w grupie placebo odnotowano zaledwie 1 remisję na 36 pacjentów. Uczestnicy badania zmagali się z cukrzycą przez okres od 1 do 11 lat, zaś ich wiek wahał się od 38 do 72 lat. Wszyscy z nich przyjmowali leki przeciwcukrzycowe i/lub zastrzyki z insuliny. To jeszcze nie wszystko! Po 3-miesięcznym poście zanotowano istotny spadek masy ciała, wynoszący średnio 5,93 kg. W grupie placebo było to zaś zaledwie 0,27 kg. Do tego wszystkiego osoby, które przeszły na post przerywany wydawały średnio ponad 77% mniej na konwencjonalne leki, w porównaniu do grupy placebo. Coś wspaniałego!

https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/36515429/

Heh, już widzę oczami wyobraźni, jak prezesi koncernów farmaceutycznych zgrzytają wściekle zębami, widząc jak tania, sprawdzona i skuteczna metoda leczenia jaką jest post przerywany, psuje im biznesik... Oj, jak mi przykro! A niby cukrzycy nie da się porządnie leczyć... A tu bum, niespodzianka!

Jest jednak pewien warunek do spełnienia! Aby cukrzycy uzyskali najwięcej dobrodziejstw z postu przerywanego, powinni oni ustawić swoje 8-godzinne okno żywieniowe mniej więcej w okolicy 7 - 8 rano, na pół godziny po przebudzeniu. Ostatni posiłek powinien być zaś spożyty plus-minus o 15 - 16 po południu. Gdzie tu jest haczyk, pewnie zapytacie. Ano już tłumaczę zagadnienie. Chodzi tu o nasz zegar biologiczny. Inteligencja naszego organizmu jest doprawdy niesamowita, a mechanizm jaki tu omówię jest kolejnym na to dowodem. Otóż Twoje komórki mają najwyższą insulinowrażliwość właśnie w godzinach PORANNYCH, podobnie jak trzustka jest skora do wytwarzania insuliny. Później ulega ona stopniowemu spadkowi, aż do godzin wieczornych i nocnych - wówczas jest ona najniższa. Nietrudno więc się domyśleć, że jeśli zafundujemy sobie ucztę Cezara, kiedy sowy już huczą w najlepsze, to posiłek nie zostanie strawiony i wykorzystany z taką efektywnością, jak na przykład po przebudzeniu. Poziom glukozy skoczy ostro do góry, zaś insulina nie zadziała tak jak powinna. Dodatkowo rozregulujesz swój wspaniały zegar biologiczny, pogorszysz jakość swojego snu, zaś niewykorzystaną glukozę wątroba przerobi na trójglicerydy, które zadomowią się w Twojej tkance tłuszczowej. Czyż nie to właśnie jest przyczyną plagi cukrzycowej, hm? Podsumowując - rozpoczynanie postu przerywanego od wczesnego rana daje najlepsze rezultaty w zakresie utraty wagi, poprawy wrażliwości na insulinę i regulacji cukru we krwi.

https://www.sciencedirect.com/science/article/pii/S1550413118302535

Swoją drogą, fajny filmik na temat harmonogramu postu przerywanego w tej grupie chorych nakręcił dr Marek Skoczylas, który to wstawiam poniżej:

https://www.youtube.com/watch?v=aBNQgIPCJ3A&ab_channel=MarekSkoczylas

Pytanie za milion brzmi: czy cukrzyca typu 2 naprawdę jest nieuleczalna? Wnioski pozostawiam do wyciągnięcia Tobie! CZOŁEM!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

TOP 10