Postanowiłam
dziś przyjrzeć się czemuś, co wzbudza podziw wśród milionów ludzi na całym świecie.
Czemuś co przyciąga turystów, czemuś co na pierwszy rzut oka nie może być
niczym innym, jak grobowcem faraonów. Mam oczywiście na myśli piramidy. Z
pozoru temat mało ciekawy, nieco pomijany, jednakże zapewniam was, że
wyjątkowość tych budowli i ich przeznaczenie jest nieco inne niż nam wszystkim
mogłoby się wydawać.
Zacznijmy
może od rozmieszczenia piramid. Chyba nikt nie ma wątpliwości, że możemy
zobaczyć je w Egipcie, czy Gizie prawda? A co jeśli powiem, że piramidy możemy
znaleźć również w Chinach? Co jeśli powiem, że do dziś nie potrafimy zbudować
podobnej budowli? Nieprawdopodobne? A jednak prawdziwe, moi drodzy. Wyobraźmy
sobie 60 tonowy posąg, który trzeba dziś przesunąć z punktu A do punktu B.
Znając dzisiejszą technologię jest to bardzo trudne, a kilkadziesiąt lat
wstecz? Niemalże niewykonalne. Posągi na Wyspie Wielkanocnej powstały kilkaset
lat temu, rodzi się pytanie jak je przeniesiono i kto je przeniósł? Co ciekawe 7 posągów wpatruje się w tą część
nieba, gdzie słońce zachodzi w czasie równonocy.