Świadomość i wiedza - duet którego nic nie zatrzyma!

Świadomość i wiedza - oto dwoje największych sprzymierzeńców prostych ludzi w dziele budowania lepszego świata. Są to zarazem śmiertelni wrogowie globalnych elit, które chcą nas zamknąć w więzieniu o nazwie ''Nowy Porządek Świata''. Nic tak bardzo ich nie przeraża, jak fakt, że ludzie mogą pewnego dnia przejrzeć ich zamiary. Indywidualizm dla nich to zbrodnia, a samodzielne myślenie to najgorsza trucizna. Robią więc wszystko, byśmy byli głupim, bezmyślnym stadem owieczek, pobekującym w rytm muzyki mediów i potulnie dającym sobą sterować. Czy im się to udało? Niestety tak... 


Powiedzmy sobie szczerze - samodzielne myślenie nigdy nie było na rękę elitom. W dawnych czasach inkwizycja okrutnie torturowała i paliła na stosach ludzi, którzy odważyli się mieć inne zdanie niż Kościół (polecam przeczytać wam o 10 oryginalnych myślicielach prześladowanych jako heretycy). To samo robią w dzisiejszych czasach islamiści, którzy omamieni swoją religią zabijają każdego innowiercę, który nie wyznaje ''jedynego i prawdziwego'' boga Allaha.

 Podobnie było w czasach ZSRR, gdzie panował komunistyczny reżim ufundowany przez ''demokratyczny'' zachód z żydostwem na czele. Miliony Rosjan (i nie tylko!) umierało w gułagach rozsianych po całym kraju, (w tym na mroźnej Syberii!), często za niewinność. Czerwony tyran Stalin bez skrupułów likwidował każdego na którego padłby choć cień podejrzeń o niechęć lub wrogość do komunizmu. Każdy donosił na każdego. Za wzorowy przykład obywatela uznano młodego Pawlika Morozowa który doniósł na własnego ojca, skazując ją na śmierć (są różne wersje historii tego chłopca, ale już mniejsza z tym). Obłęd...

Przykładów jest oczywiście nieporównywalnie więcej. Reżimy Adolfa Hitlera, Mao Zeodonga, Nicolae Ceaușescu, Kim Dzong Una itd. Ale to temat na odrębny wpis... Pomyślcie że mogłyby one nigdy nie zaistnieć, gdyby nie deszcz mamony zachodu, na której one urosły...




Zadam teraz pytanie za sto punktów - dlaczego elity od zawsze niszczą w ludziach indywidualizm i samodzielne myślenie?

To oczywiste! Bo świadomość i wiedza dają człowiekowi wolność! Ktoś taki patrzy na świat ze znacznie szerszej perspektywy. Nie ogranicza się poglądami politycznymi czy religiami. Ma wiedzę, dzięki której może uświadamiać ludzi w swoim otoczeniu. I to jest dla tych u góry nie do przyjęcia! Dlatego też starają się siać w ludzkich umysłach ciemnotę. 

I co najgorsze - w dzisiejszych czasach dysponują dużo większymi możliwościami ogłupiania niż jeszcze kilka wieków temu.

Zdefiniujmy czym jest ta świadomość. Świadomość to jasność umysłu i umiejętność kreatywnego oraz samodzielnego myślenia. To zdolność orientowania się w otaczającej człowieka rzeczywistości. Im lepiej jest rozwinięta u danej osoby, tym trudniej nim manipulować. Człowiek świadomy ma jasno określony cel w życiu, potrafi obserwować swoje myśli, umie decydować o sobie, nie wpływają na niego opinie innych. To tak w telegraficznym skrócie. Przejdźmy do rzeczy.

Chyba domyślacie się co jest najlepszym narzędziem do sterowania masami. Zgadza się! To mass media! I nie zamierzam prawić wam tutaj długich kazań jakie to media są zakłamane i w ogóle. Już napisałem o tym obszerny artykuł

Takiemu Januszowi Kowalskiemu wydaje się, że jak popatrzy trochę na TV i przeczyta kilka artykułów z Onetu, to będzie dokładnie wiedział co w trawie piszczy. Powstaje w nim złudzenie, że wie wszystko o świecie i często zamyka umysł na inne, alternatywne wiadomości. To ogromny błąd! 

Wiadomości podawane w mass mediach często nie są warte funta kłaków. Chwytliwe, pisane capslockiem nagłówki za którymi kryje się masa fake newsów i manipulacji przyciągają rzesze ludzi. Ci zaś rozpowszechniają te brednie dalej i dalej, przez co poziom ogłupienia społeczeństwa drastycznie rośnie. Tutaj macie przykład rodem z TVN-u. Z cyklu - ''muzułmanie są OK, a Polacy to świnie i faszyści''. Dalszy komentarz uważam za zbędny.

Poziom rozrywki jaki serwują nam media to już w ogóle kompletne DNO! Ostatnio oglądałem program ''Umów się ze mną - Take me out''. Takiego shitu to już dawno nie widziałem. Badziewne show które robi z pięknego uczucia jakim jest miłość głupawą, komercyjną szopkę. Kobiety oceniające faceta po samym wyglądzie? Żałosne i powierzchowne. A powody dla których ich odrzucają to już całkowicie rozłożyły mnie na łopatki. ''Dużo podróżuję, co bym zrobiła z tym psem?'', ''Tylko na niego spojrzałam i już wiem, że on nie jest dla mnie'', ''Twój uśmiech przypomniał mi reklamę pasty do zębów, której nie znoszę!''. WTF?! Ale już absolutnym hitem było dla mnie, jak laska na sam koniec stwierdziła, że facet od początku jej się nie podobał. To trzeba było nacisnąć przycisk, geniuszu! Zresztą, zobaczcie to sami. Resztę pominę minutą ciszy.

Jakie to perfidne i skuteczne w swej prostocie - głupi motłoch niech ogląda idiotyzmy, a na ważne sprawy nie starczy im już czasu. Albo i lepiej - całkowicie je oleje! 

Znalazłem w sieci takie oto perełki. Zobaczcie sami.


(Link do filmu) Napomknę tutaj, że USA ma na pieńku z reżimem Kima. Tymczasem amerykańscy obywatele nie mają pojęcia gdzie leży i czy w ogóle istnieje taki kraj jak Korea Północna! Ale i to i tak jeszcze nic! Czytałem kiedyś badania (nie pamiętam jakie) z których wynikało, że nie brakuje asów, którzy nie potrafili wskazać na mapie...  Stanów Zjednoczonych, swojej własnej ojczyzny! Powiem więcej! Duża część obcokrajowców wypadła pod tym względem lepiej niż sami Amerykanie! Jaja jak berety!
Nie dziwię się, że prawda o WTC do dziś nie ujrzała światła dziennego... Wszak Amerykanie statystycznie spędzają przed telewizorem najwięcej czasu ze wszystkich krajów świata! Ale chwila! Polacy również plasują się w czołówce tego niechlubnego rankingu. Myślmy obiektywnie.

A tutaj Brzoza TV pyta się ludzi na ulicy ''jest taka sytuacja - rodzi się pani/panu dziecko homo sapiens. Co pani/pan robi z tym dzieckiem?''. Przysięgam - niejeden straci wiarę w ludzkość oglądając ten film, płacząc przy tym do łez! Po prostu Mount Everest głupoty! 

Prawda jest niestety taka, iż to właśnie ludzka głupota i nieświadomość jest główną przyczyną obecnej sytuacji na świecie. Elity mają nad nami tylko taką władzę, jaką my im dajemy! Niestety mass media mają mocarną siłę rażenia. Wystarczy zrobić w odpowiedniej chwili zdjęcie, bądź w odpowiednim miejscu je przyciąć, pokazać taki czy siaki sondaż, postraszyć przez dłuższy czas terroryzmem, pokazać kilka kolorowych reklam i lud jest urobiony! 

Dlatego też apeluję - niech zdrowy rozsądek kroczy wraz z wiedzą i jasną świadomością przez całe nasze życie.

Myślicie że to wszystko? Niestety nie. Do walki z samodzielnym myśleniem wykorzystuje się też... psychiatrię!

Słyszeliście kiedyś o terminie zwanym zaburzeniem wyzywającego sprzeciwuortoreksji czy drapetomanii? Nie? No to czytajcie. Dziś z każdego można zrobić wariata. Wystarczy tylko stworzyć z powietrza jakieś zaburzenie psychiczne i mafia farmaceutyczna nagle ma całą masę potencjalnych klientów. Granicę między ''normalnością'' a ''nienormalnością'' można łatwo zatrzeć. To żaden problem. Tak naprawdę nie ma jakiejś sztywnej normy odnośnie tego co jest zaburzeniem, a co nie. Wystarczy że dziecko ma za dużo energii i już mogą wmówić mu ADHD. Masz obniżony nastrój. To depresja! Musisz się na to leczyć! Psychiatria to prawdziwa żyła złota dla koncernów farmaceutycznych. Zachęcam was do lektury artykułu pt. Wielkie oszustwo psychiatrii.

Akurat jeśli chodzi o psychiatrów, to mogę się na ten temat wypowiedzieć, gdyż mam z nimi spore doświadczenie. Byłem nawet w szpitalu psychiatrycznym, który jeszcze bardziej pogorszył mój stan. Nafaszerowali mnie tylko niepotrzebnie lekami, przez które straciłem wiele miesięcy mojego życia, żyjąc jak zombie. Dopiero dzięki przebłyskowi świadomości i zaprzestaniu brania leków, wyszedłem na prostszą drogę. Mówię prostszą, bo do dziś mam jeszcze duże problemy, (np. tiki) lecz mimo to staram się żyć normalnie i myślę że idzie mi to całkiem dobrze. Przełom nastąpił wtedy, kiedy zrozumiałem, że samymi pigułami się na pewno nie wyleczę. To ja sam muszę zadbać o swoje życie i to JA jestem jego panem. Przemiana musi nastąpić WE MNIE SAMYM. Wtedy wyjdę na prostą i zacznę żyć pełnią życia. Na razie jestem na etapie wsłuchiwania się w siebie. Życzcie mi powodzenia. W każdym razie toksyczne psychotropy na pewno nie pomogą mi w poszukiwaniu siebie. Fakt, w niektórych przypadkach konieczne jest leczenie, jednak powinno się ono odbywać w zupełnie inny sposób. Przede wszystkim do pacjenta powinno się podchodzić indywidualnie, a leczenie nie powinno się opierać wyłącznie na farmakologii. Należy leczyć przyczyny, nie skutki! Większość psychotropów obecnych na rynku ma ogrom skutków ubocznych, niektóre z nich nie powinny nawet dojść do sprzedaży! No ale mafia farmaceutyczna jest ponad prawem. Kiedyś odpowiedzą za te wszystkie przekręty i kłamstwa. Zobaczycie! Dobrze że później trafiłem na naprawdę dobrego psychiatrę który podchodzi do moich problemów holistycznie.

Pokrótce wspomnę tutaj też o polityce. 

Kiedy politycy chcą przepchnąć coś szkodliwego dla społeczeństwa, a dezinformacja i milczenie nie spełniły swojej roli, stosują tzw. zasłonę dymną. Wymyślają jakiś temat zastępczy, który odwróci uwagę narodu. Warto tu wspomnieć o mających niedawno miejsce czarnych protestach. Nie zamierzam komentować tutaj zachowania kobiet biorących w nich udział, a to, że po raz kolejny Polacy dali nabić się w butelkę jak ostatni naiwni. Podczas gdy one drą się wniebogłosy o prawo do swojej waginy a w mediach trwa burzliwa dyskusja, pisiory po cichutku wprowadzają nowe podatki. Przed kilkoma dniami wprowadzono opłatę emisyjną, która podbije cenę za paliwo o nawet 10 groszy za litr! PIS planuje również wprowadzić opłaty za wjazd do dużych miast (link). Może jeszcze podatek od powietrza?

Zamęt z zakazem aborcji wykorzystano również do przepchania umowy CETA. Inne przykłady stosowania ''zasłony dymnej'' to min. ustawa 1066, czy ta o POZ, która ubezwłasnowolniła polskich pacjentów. Niestety nie widać, by Polacy wyciągnęli z tego jakieś wnioski. Kłania się tutaj syndrom gotowanej żaby. Polecam zapoznać się z tym terminem, ponieważ doskonale oddaje on mentalność Polaków, ale i nie tylko ich. Ten problem dotyczy całego świata - jest nim nieświadomość i brak myślenia.

Przyjrzyjcie się moi drodzy, jakie larum podniosło żydostwo i Stany Zjednoczone w związku z ustawą o IPN i kłamliwym określeniem ''polskie obozy śmierci''. USA i Izrael ciągle nalegają abyśmy ją wycofali. Ci pierwsi zagrozili nawet zerwaniem stosunków dyplomatycznych. Robią z nas najgorszych antysemitów. To wszystko pokazuje że dla USA jesteśmy po prostu NICZYM. Poklepują nas po ramionach, mówią miłe, ciepłe słówka. Ale wystarczy że nie zagramy w rytm ich muzyki i momentalnie wypinają na nas dupę. 

Ale Polacy i tak powiedzą że to Rosjanie są dla nas największym zagrożeniem. Co z tego, że to czysta propaganda kreowana przez zachód. Co z tego że chcą z Polski zrobić pole do wojny z Rosją (link). Naprawdę myślicie że Amerykanie chcą pomóc Polsce? Chyba w sraniu na odległość. Historia już nieraz pokazała ile warte są nasze sojusze z zachodem. Przypominam! To właśnie nasi zachodni sąsiedzi wraz z żydostwem finansowali komunizm i nazizm! Zapoznajcie się z książkami pana Anthony'ego C. Suttona. 
Pytam się teraz - czemu USrael tak bardzo wściekł się na tą ustawę? 

Odpowiedź jest prosta - ponieważ boją się, że ich kłamstwa rozsypią się w pył!

Drodzy Żydzi! Swoje pretensje kierujcie do Rothschildów, Rockefellerów i innych gagatków którzy finansowali niemalże każdą wojnę i rewolucję w ciągu ostatnich trzech stuleci (a może i dłużej!). Skończcie wreszcie robić z siebie ofiary. Holokaust to, holokaust tamto. Nie neguję go, lecz to właśnie wasi pobratymcy w dużej mierze przyłożyli się do tej niewyobrażalnej tragedii jaką była II WŚ! 150.000 Żydów służyło w Wermahcie, jeszcze więcej w administracji III Rzeszy. Nawet jeden feldmarszałek posiadał żydowskie korzenie - był nim Erhard Milch.

Polacy byli ofiarami, a nie katami wy parszywi łgarze! W obozach zagłady polska była jedynie krew! Kropka!



Mały bonus - wiecie, że 21% Polaków twierdzi, iż w ogóle nie płaci żadnych podatków? Boże...

Dobra, teraz przyspieszymy i krótko wspomnę o religiach.

Nic tak nie zamyka ludzkich umysłów jak sztywne religijne dogmaty. Przez tysiące lat wojny powstałe na tle religijnym pochłonęły tak dużo ofiar, że nie sposób ich zliczyć. Przy ich pomocy kapłani na przestrzeni wieków znakomicie wodzili ludzi za nos. Wystarczyło postraszyć ich diabłem z rogami, wmówić im że są słabi i grzeszni, obiecać różne cuda na kiju, jeśli tylko będą wierzyć w tego czy tamtego Boga i utrzymywać w ciemnocie. Spójrzmy na średniowiecze, czyli tak zwane ''wieki ciemne''. Nie bez powodu nazwano tak tą epokę.

W szkole oglądałem obrazy przedstawiające tłumy ludzi biczujących się za swoje rzekome grzechy. Sporo też czytałem o inkwizycji i jej metodach tortur. Jak już na początku wspomniałem - samodzielne myślenie czy odmienne poglądy nie było przez nią tolerowane. 
A Kościół Katolicki śmie dziś uczyć nas moralności i bliskości z Bogiem. Błagam... 

Zabrania zabijania i broni życia, a jednocześnie ma miliony ofiar na sumieniu.
Uczy jak powinno wyglądać małżeństwo, jednocześnie nie mając o nim zielonego pojęcia.
Zabrania prostytucji, a jednocześnie puszczał i dalej puszcza się na prawo i lewo. Tak na marginesie - budowę Bazyliki św. Piotra finansowano po części z burdeli. (link).
Czyta nam Biblię, a jednocześnie sam ją przekłamuje. Na przykład - Biblia nie wspomina nic o czyśćcu. Ponadto KK zmienił dla swoich potrzeb oryginalny, biblijny Dekalog.
Uczy życia w ubóstwie, a sam pływa w bogactwach.
Nazywa nas owieczkami (symbol bezmyślności) - sorry, ja wolę być lwem z otwartą głową.

Pewnie uznacie mnie teraz za lewaka, hm? Nic z tych rzeczy! Niczego nie generalizuję. Każda religia ma swoich lepszych i gorszych przedstawicieli. I powiem wam tak - wolę już katolicki zaścianek niż islamski dżihad, który szaleje dziś po Europie. O asymilacji islamistów można zapomnieć. Są zbyt radykalni i odmienni kulturowo. Islam przechodzi przez ten sam etap, przez jaki przechodziło wieki temu chrześcijaństwo. Tymczasem lewactwo dalej z uporem osła twierdzi, że multi-kulti jest OK! Plan Coudenhove-Kalergi przebiega pomyślnie...

Osobiście jednak uważam, że powinniśmy  powrócić do naszych prasłowiańskich korzeni... Bo:


''Naród, jak drzewo, odcięty od swoich korzeni nadaje się tylko na boazerię''.

Zresztą, nie ograniczam się religiami czy wierzeniami. Zarówno nauki Jezusa Chrystusa, jak i Buddy, Konfucjusza czy Zaratustry kryją w sobie wiele mądrości. Oni z całą pewnością nie chcieli, by w ich imieniu się mordowano i nienawidzono. Ale prawdę mówiąc - punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia. Niejeden ''religijny'' katolik, islamista czy żyd urwał by mi za takie poglądy łeb. Nikogo nie będę na nic nawracał. Jak to powiedział zmarły już ks. Kaczkowski:


''Nie trzeba być katolikiem, by być dobrym człowiekiem''

W ogóle nie jest konieczne wyznawanie JAKIEJKOLWIEK religii. Najważniejsze jest twoje serducho! Ale to, że wyznajesz jakąś religię nie oznacza jednocześnie że jesteś głupkiem i fanatykiem! Można wyznawać religię i jednocześnie być świadomym. Wspomniany przeze mnie ks. Kaczkowski to obrazuje. Szanuję każdą religię. Mogę się kumplować z buddystą bądź z muzułmaninem. Nie stanowi to dla mnie problemu.

A na zakończenie zobaczcie do czego prowadzi taka ślepa wiara (link do filmu). Rydzyk jak automat zbiera koperty od swoich ''owieczek''. Masakra...

Skończyłem. Teraz czas na puentę:

PODSUMOWANIE

Ludzie myślący jaśniej niż inni zawsze będą mieli pod górkę. Nie będą po prostu zrozumieni przez tłum szarych ludzi. Uznają ich za pomyleńców. Wmówiono im, że bycie przeciętnym jest OK, a przez zbyt nieszablonowe myślenie zostaną uznani za ''teoretyków spiskowych''.

Zamknięte umysły i ludzka głupota - te dwie rzeczy są głównym źródłem zła na tym świecie. Antidotum na tą zarazę jest wiedza i samodzielne myślenie. Te zaś zrodzą świadomość. Powtarzam to w kółko jak katarynka, wiem. Ale to niezmiernie ważne. Ludzie boją się gorzkiej prawdy, wolą słodkie kłamstwa. Przytoczę tu mądry cytat z Biblii - ''poznajcie prawdę, a prawda was wyzwoli''. 

Obyśmy dożyli dnia, w którym wojsko pojmie, że walczy nie w imię pokoju i wolności, a w imię interesów banków i korporacji. W którym ludzie skończą pogoń za pieniądzem i materią, a zacznie pogoń za swoim szczęściem. W którym ludzi przestaną dzielić religie, poglądy polityczne czy kolor skóry. W którym ludzie uświadomią sobie że to ONI tworzą swoją rzeczywistość. W którym nie będzie już miejsca na podłe manipulacje i intrygi.

Owszem, zło istniało i istnieć będzie zawsze. Zawsze znajdą się jakieś podziały, konflikty itd. Wierzę jednak głęboko, że gdy świadomość i jasność umysłu zatriumfuje, wtedy ta straszliwa hydra zwana systemem rozleci się na atomy, a NWO zapisze się w kartach historii jako szaleńcza wizja elit, która nigdy się nie ziściła...

Czołem!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

TOP 10